SOUNDMAGIC E10M CZARNO-SREB (E10M)

Sluchawki sa ok - cena do jakosci adekwatna.

W tej cenie A-Jays Two grają zdecydowanie lepiej(chociaż coś za coś- są baardzo awaryjne przez ciężki, gumowy, zrywający się kabel i jack) e10M mają duże średnie tony, płaski choć głośny bas i cichą górę, ale są porządnie wykonane, jack jest krótki i pod kątem 45 stopni, razem ze śliskim plecionym kablem nie zrywa się przy wyjmowaniu/wsadzaniu do kieszeni. Gumki jeszcze nie spadły ze słuchawek, co jest ewenementem. Bardzo dobrze trzymają się uszu. Przyciski są bardzo twarde, ciężko ich używać, mikrofon - nie mam zdania. Ogólnie bardzo wytrzymałe i dobrze wykończone słuchawki za tą cenę. Kupiłem w promocji za 89 i nie żałuję. Soundmagic to bardzo dobra firma.

Słuchawki wyglądają solidnie (aluminiowe wykonanie), kabelek jest nieco cienki, ale nie przeszkadza to w użytkowaniu. Pilot o dziwo jeszcze nie zadziałał mi na żadnym urządzeniu (stąd ocena 4) - być może jego sterowniki są przystosowane do konkretnych obsługujących go urządzeń lub nie działa (ale to mało istotne jak dla mnie, chciałem tylko sprawdzić). Silikonowe tipsy dołączone do zestawu zapewniają odpowiednie dostosowanie do uszu słuchacza. Jakość dźwięku jest wspaniała, a poziom bassu i jego natężenie zależne od rodzaju stosowanych tipsów. Jeszcze raz podkreślam jakość basu, bo jest porównywalna ze słuchawkami nausznymi (konkretnie kojarzą mi się z modelem Koss Porta Pro). Dźwięk z nich wypływający jest bardzo czysty. Na koniec mała uwaga, aby na początku nie zniechęcać się do tych słuchawek. Potrzebują około 40 minut gry, aby mogły uregulować swoje parametry i grać już prawidłowo (najlepiej ustawić maksymalną głośność na 40 minut gry i gotowe). Muszą się wygrzać na początku, ale to normalne.