Burka miłości

Bardzo wciągająca akcja, ciekawie opisana, świetnie się czyta.

Wartościowa książka, wstrząsająca lecz prawdziwa

Gdy otrzymałam propozycję zrecenzowania tego tytułu wahałam się, bo nigdy nie czytałam książki o podobnej tematyce. A trzeba przyznać, że w ostatnim czasie sporo ich pojawiło się na rynku wydawniczym. Istnieje też inne wytłumaczenie - po prostu wcześniej nie wpadały mi w oko  Ostatecznie zdecydowałam się na lekturę, w końcu to też był jeden z powodów, dla których zdecydowałam się założyć tu profil o takiej tematyce, aby poznawać i sięgać po historie, po które raczej nie sięgnęłabym wchodząc do księgarni. Dlaczego? Bo od razu kierowałam się prosto do działu sensacja, kryminał, thriller ;)

„Burka miłości” to historia hiszpanki mieszkającej w Londynie, która zakochuje się bez pamięci w Nasradzie, pochodzącym z Afganistanu. Para po miesiącu zamieszkała razem, a po dwóch latach wzięła ślub. Małżonkowie szybko postanowili postarać się o potomstwo i niedługo później Maria była już w ciąży. Wkrótce Nasrad postanowił przedstawić małżonkę swojej rodzinie, która została w Afganistanie. Czy ten wyjazd otworzy dziewczynie oczy na to, co tak naprawdę dzieję się w Afganistanie?

Przede (...) więcej wszystkim byłam bardzo zaskoczona poziomem ignorancji dziewczyny, która nie miała najmniejszego pojęcia o Afganistanie. Ani o panującej tam wojnie, biedzie, o prawach kobiet, a może raczej powinnam napisać o ich braku. Maria wyszła z założenia, że kocha Nasrada, a reszta się nie liczy. Ok, miłość nie zna granic, prawda. Ale czy Wy zdecydowałybyście się na wyjazd do tego kraju, będąc na dodatek w ciąży?

Niestety, podczas pobytu w Afganistanie przekonała się na własnej skórze jak ekstremalne panują tam warunki. Wierzcie mi, że brak bieżącej wody czy toalety w domu to tylko drobne niedogodności. Okropne i nieludzkie traktowanie Marii przez teściową wzbudzało we mnie burzę emocji. Lojalność wobec Nasrada wzbudziła mój podziw, bo Maria nie poskarżyła się mężowi na zachowanie teściowej ani razu. Ale ilość upokorzenia jakie zaznała z jej strony po prostu nie mieści się w głowie.

Zdecydowanie można tu mówić o wielkiej miłości i prawdziwym szczerym uczuciu. Początkowo spodziewałam się, że Nasrad chce po prostu uwieść naiwną dziewczynę i sprowadzić ją do swojego kraju. Okazało się jednak, że źle oceniłam zamiary bohatera. Czy to objaw pewnego skrzywienia wynikającego z czytania tylu kryminałów i thrillerów? Być może… :D

W oczy rzucają się też pewne nieścisłości co do fabuły książki. Chwilami miałam wrażenie, że autorka zaczęła pisać, przerwała i powróciła do pisania po dłuższym czasie zapominając co napisała wcześniej. Sam styl autorki nie należy do najlżejszych. Mimo to, historia Marii i Nasrada mnie wciągnęła i chciałam poznać jej zakończenie.

Podsumowując: pomijając kompletnie nielogiczne zachowania głównej bohaterki autorka stworzyła ciekawą i emocjonującą historię, która jednak warta jest poznania. mniej